Powaga teologii
Józef Majewski, Teologia na rozdrożach, Znak, Kraków 2005 Moi przyjaciele mają złe zdanie o teologii. To nudy, przelewanie z pustego w próżne, nieżyciowe, powiadają zawsze, kiedy dyskusja zejdzie na kościelne zagadnienia. Czy...
Józef Majewski, Teologia na rozdrożach, Znak, Kraków 2005 Moi przyjaciele mają złe zdanie o teologii. To nudy, przelewanie z pustego w próżne, nieżyciowe, powiadają zawsze, kiedy dyskusja zejdzie na kościelne zagadnienia. Czy...
Bo jechać to jest nic. Najważniejsze zaczyna się dopiero potem, właśnie teraz,gdy wszystko już znieruchomiało, struchlało i powoli obraca się w nicość.Andrzej Stasiuk, Fado Moja pierwsza pielgrzymka dominikańska z Krakowa do Częstochowy to rok 199...
Bóg jest wystarczająco duży Afrykański teolog Katchekpele o spotkaniu z Bogiem opowiada językiem żywym i pełnym paradoksów. Jasno określa zadanie świadka: prowadzić tego, kto Bogiem gardzi, do konfrontacji z Nim twarzą w twarz – nie przez mówienie...
„Nie wiem, jak to zrobić, żeby zajechać na Jamną” – zastanawiał się papież. – A tutaj co było? – odmówiliśmy jutrznię, idziemy na śniadanie.– Gnojowisko – odpowiada bez ceregieli ojciec Andrzej Chlewicki. Jest przełożonym klasztoru dominikanów na Jamne...
Tej książki nie trzeba zachwalać, bo jej treść broni się sama. Dominikanin Krzysztof Pałys jest cenionym rekolekcjonistą i niebanalnym kaznodzieją, który od lat gromadzi wokół siebie liczne grono słuchaczy. Nie wszyscy pewnie wiedzą, że jest również popularyz...
Sięgnęłam po tę książkę z ciekawości. Jak to możliwe, zachodziłam w głowę, że dwóch tak bardzo różnych autorów napisało coś razem?! Znam jednego i drugiego, każdego z nich lubię, każdego inaczej. Od lat podglądam ich warsztat, zaczytuję się w ich książkach, m...
Z pozoru różni, w środku jednak tacy sami! Łączy nas bowiem miłość do Boga, drugiego człowieka i słowa pisanego. Wierni tej samej wrażliwości umysłu i serca, co nasi poprzednicy, dokładamy wszelkich starań, by żyć w teraźniejszości, pamięta...
Owocne może być odczytanie książek byłych księży jako spojrzenia ludzi, którzy od innej strony widzą Kościół czy zakon. Ktoś, kto rezygnuje ze wspólnoty, patrzy na nią z wyostrzoną wrażliwością, widzi jej życie wyraźniej i szybciej dostrzega negat...
1 Zatracił poczucie czasu. Siedział otępiały, sparaliżowany w fotelu. Lód w worku, który przyłożył sobie do nosa, cały się roztopił. Może godzina minęła, od kiedy to się stało… Nie przyjmował tego do wiadomości, choć taka była rzeczywistość. Dost...
Thomas Merton, Pokój w erze postchrześcijańskiej, przeł. Elżbieta Kopocz, Wydawnictwo WAM, Kraków 2006 To nie może być przypadek. Kiedy zdaje się, że cywilizowany świat dziś zupełnie ignoruje doświadczenie dwóch wojen, które toczyły się w ...
...czyli o Zjeździe gnieźnieńskim.Czy tysiąc lat wojen, konfliktów, rzezi, okrucieństwa, bezsensownych antagonizmów, dyktatur, narzucania swej woli innym i „jednoczenia” na siłę albo budowania w Europie murów i podziałów stanowi wystarczającą lekc...
Paweł Smoleński, Zielone migdały, czyli po co światu Kurdowie, Wołowiec 2016; Jarosław Mikołajewski, Wielki przypływ, Warszawa 2015; Wolfgang Bauer, Przez morze. Z Syryjczykami do Europy, Wołowiec 2016 Od ponad roku w polskiej debacie p...
Co za paradoks: To, co jednych gorszy i doprowadza do utraty wiary, innych do wiary doprowadza i w wierze umacnia. Co więc sprawia, jaki jest mechanizm tego, że tak się dzieje? To było tak. Podobno kiedyś śpiewaczce Marii Fołtyn, wręczającej Jano...
Patrzę na podpis: Michelangelo Buonarroti. Niedowierzając własnym oczom, zapytałem: Czy to jest oryginał? Siostra nieco zaskoczona moim pytaniem odpowiedziała:- Tak, u nas są same oryginały. Katarzyna Kolska: Jakie trzeba mieć znajomości w Watykanie, ż...
Z Trójcą Świętą jest jak z ludźmi, którzy w dojrzały sposób się kochają. Tacy ludzie cieszą się z tego, że mogą przyjąć jeszcze kogoś, otoczyć go, dać mu przystań. Dobrze nam w takim towarzystwie. Dominik Jarczewski OP: Skąd wiemy, że Bóg jest Trójcą? ...
Barbara Bednarz: Wyszłam z kina pełna emocji po obejrzeniu filmu „Karol – papież, który pozostał człowiekiem”. Zastanawiam się, jak żyje się Panu po zagraniu takiej roli? Piotr Adamczyk: Normalnie. To mój Mount Everest. Każdy wspinacz, nawet gdy mu si...